"Rozczarowanie spowodowane niską jakością pamięta się długo po przeminięciu radości 
spowodowanej niską ceną.
" Aldo Gucci

Kilka słów o nas...

Sprzedażą żaluzji plisowanych własnej produkcji zajmujemy się od 2013 roku. Wtedy powstała firma Gajland. Plisy to nasza specjalizacja i tylko tym się zajmujemy. Od początku wykonujemy je w systemie COSIMO, którego obecna nazwa to KOENI. Wyznacznikiem "dobrej roboty" jest dla nas powracający klient, który dokonał co najmniej drugiego zakupu po odebraniu pierwszego zamówienia.

Funkcjonujemy zdecydowanie bardziej w trybie jakościowym, niż ilościowym. Naszą siłą jest (prawdopodobnie) największa w polskim internecie kolekcja tkanin czołowych światowych producentów, wśród których znajdują się tkaniny o wyjątkowych cechach, oryginalności i realnie najwyższej jakości. W naszej ofercie, oprócz tkanin podstawowych, mamy tkaniny niedostępne w innych ofertach, np. dekoracyjne, metaliczne, zaciemniające z odblaskiem, DUO dwustronnie barwione, w tym zaciemniające, itd. Nasza oferta skierowana jest głównie do osób oczekujących od plis czegoś więcej, niż tylko zasłaniania okna, ale jednocześnie dbamy o dostępność tkanin podstawowych, które wygrywają z konkurencją nie ceną, ale współczynnikiem jakości do ceny. Jak robić to robić raz, ale dobrze!

W naszej ofercie znajdziecie Państwo tkaniny plisowane wyprodukowane m. in. przez liderów w produkcji tkanin o elitarnej jakości: Lienesch, Junkers & Müllers i Hunter Douglas.

Junkers & Müllers GmbH, Lienesch, Miranda Textiles

Wpis CEiDG   Facebook    YouTube

Żaluzje plisowane, plisy czy rolety plisowane?

Wszystkie trzy określenia są zrozumiałe, ale najbardziej prawidłowe jest określenie "żaluzje plisowane". Wynika to z faktu, że swoim wyglądem najbardziej przypominają klasyczne żaluzje aluminiowe.

"Plisy" to określenie najkrótsze i najbardziej wygodne. Jest określeniem potocznym, ale jednocześnie konkretnym, ponieważ w branży zasłon okiennych nie ma innych plisowanych produktów.

Określenie "rolety plisowane", które w ostatnich latach jest używane coraz częściej, jest na ostatnim miejscu, ponieważ roleta powinna "rolować", czyli obracać się, a w przypadku zasłon okiennych - zwijać tkaninę. Zarówno rolety wewnętrzne jak i rolety zewnętrzne zwijają materiał/panele/lamele w rolkę. W żaluzjach plisowanych nic się nie zwija, nie roluje i nie obraca, a raczej opuszcza lub zasłania.

Czym różnią się żaluzje plisowane KOENI od COSIMO?

KOENI to nowa odsłona i nowa nazwa systemu plis na wymiar COSIMO. Po około 15 latach na rynku okazało się, że w systemie COSIMO nie za bardzo jest co poprawiać, więc wprowadzone zmiany są kosmetyczne.
Ogólny kształt profili, ich forma i wymiary pozostały bez zmian, natomiast na profilach KOENI widoczne są dwa dodatkowe rowki biegnące wzdłóż. Profile drewnopodobne nadal są malowane i wypalane w wysokich temperaturach, a nie okleinowane. Zatem elementy podwyższonej estetyki, trwałości, odporności na zarysowania i sztywności pozostały bez zmian, chociaż w naszym subiektywnym odbiorze profile KOENI są jeszcze bardziej sztywne.

Plisy KOENI można zamontować na tych samych mocowaniach, na których były zamontowane plisy COSIMO (bez konieczności wkręcania nowych wkrętów i wymiany mocowań bezinwazyjnych). Dotyczy to wszystkich rodzajów montażu.

Porównanie profili COSIMO i KOENI


Nastąpiła również zmiana koloru profili oraz prowadnic w systemie dla okien dachowych, czyli KOENI Smart Line (poprzednio COSIMO Smart Line). Kolor "Sosna" został zastąpiony kolorem "Sosna złota", nazywanym również "Ciemna sosna". W nowej wersji pojawiły się imitacje słojów drewna, a sama powłoka lakiernicza jest wyższej jakości - matowa i bardziej subtelna. Listwa maskująca (na zdjęciu kremowa) dostępna jest również kolorze pozostałych komponentów (standardowo wysyłamy z listwą jasną). Pozostałe kolory systemu do okien dachowych, czyli biały i srebrny - bez zmian.
Porównanie profili COSIMO i KOENI

Plisy inwazyjne czy bezinwazyjne?

Odpowiadając na to pytanie skupimy się na porównaniu najbardziej popularnego mocowania inwazyjnego (standardowego, na wkręty, w świetle szyby) z najbardziej popularnym mocowaniem bezinwazyjnym (zaciskanym na ramie okna). Pozostałych typów mocowań, czyli inwazyjnego na kątownikach oraz bezinwazyjnego samoprzylepnego w tym punkcie nie analizujemy.

Tańszy, bardziej stabilny i bardziej komfortowy w użytkowaniu jest montaż inwazyjny w świetle szyby.

Tańszy, ponieważ do montażu plisy nie są potrzebne dodatkowe mocowania, a wystarczą wkręty, które są w zestawie.
Co prawda, są dostępne na rynku mocowania bezinwazyjne w symbolicznej cenie lub wręcz dokładane do plis bez dodatkowych opłat, ale są to mocowania słabej jakości i z kruchego plastiku. Natomiast solidne mocowania, z metalową konstrukcją i śrubą podnoszą cenę plisy o kilka-kilkanaście procent (oczywiście w zależności od ceny samej plisy). Poza tym, przy tym rodzaju montażu plisa jest trochę większa – kilka centymetrów szersza i kilkanaście centymetrów wyższa, więc jest to również kilka dodatkowych procent ceny.

Jeżeli chodzi o stabilność… Nawet najlepsze mocowania bezinwazyjne zaciskane na ramę nie dorównają mocowaniom na wkręty. Takie są prawa fizyki i nic na to nie poradzimy. Oczywiście stabilność solidnych mocowań jest w zupełności wystarczająca do prawidłowego funkcjonowania plis, ale w takie mocowanie (które odstaje od ramy), można np. uderzyć niechcący i je "wymontować". Podobna "usterka" przy montażu w świetle szyby jest praktycznie niemożliwa.

W kwestii komfortu… Plisa z montażem w świetle szyby w całości lub przynajmniej części funkcjonuje we wnęce szyby (w zależności od tego jak głęboko osadzona jest szyba). Natomiast plisa zamontowana bezinwazyjnie działa na powierzchni okna, a same mocowania "odstają" od okna. W związku z tym jest większe prawdopodobieństwo uderzania mocowaniem (i samą plisą) w boczną ścianę wnęki okna po otwarciu okna na oścież, np. podczas mycia okien. Oczywiście podczas mycia okien nie zawsze musimy otwierać je na oścież, ale trzeba na to uważać.

Warto też zastanowić nad zasadnością rozważania montażu bezinwazyjnego. Otóż, zazwyczaj chcemy montować plisy bezinwazyjnie w obawie o utratę gwarancji na okna lub uszkodzenia okna, ale może okazać się, że nasze obawy są bezpodstawne. Przy montażu inwazyjnym we wnęce szyby wkręty wkręcamy w listwę przyszybową, która jest wymiennym elementem wykończeniowym. Nie jest elementem konstrukcyjnym i nawet całkowite wymontowanie jej nie narusza szczelności, ani nie zmienia parametrów okna. To oczywiście warto potwierdzić u swojego dostawcy okien, ale my, w naszej kilkunastoletniej historii firmy, nie spotkaliśmy się z sytuacją, w której ktoś twierdziłby inaczej. Ujmując to w inny sposób, nie spotkaliśmy się z sytuacją, w której producent/dostawca okien twierdziłby, że montaż plisy do listwy przyszybowej narusza warunki gwarancji.

Trzeba też pamiętać, że plisy montujemy na wiele lat. Nawet jak kiedyś ich czas minie to zapewne i tak, albo zamontujemy nowe plisy, dokładnie w tym samym miejscu, albo i tak zamontujemy jakąś inną zasłonę okienną – prawdopodobnie również w tym samym miejscu lub tuż obok.

Oczywiście są też sytuacje, kiedy sami chcemy mieć plisę funkcjonującą na powierzchni okna lub chcemy, aby zachodziła poza obrys szyby, albo z jakichś względów nie możemy zamontować jej we wnęce szyby (np. w sytuacji gdy mamy bardzo płytką/wąską listwę).

Jakie plisy najlepiej zaciemniają?

W przypadku okna zasłoniętego plisą, światło dostaje się do pomieszczenia poprzez: 1) przenikanie przez tkaninę, 2) otwory na sznurki, 3) szczelinę między plisą, a oknem.

1. Stosując tkaninę plisowaną standard lub plaster miodu, ale oznaczoną jako zaciemniająca, eliminujemy przenikanie światła przez tkaninę.

2. Stosując tkaninę zaciemniającą plaster miodu dodatkowo eliminujemy przenikanie światła przez otwory na sznurki, ponieważ w przypadku takich materiałów sznurki są prowadzone wewnątrz tkaniny (są niewidoczne) - dlatego na ten typ tkanin mówi się również DUO, albo duetka.

3. Szczeliny między plisą, a oknem nie da się całkowicie wyeliminować, ale można ją ograniczyć również stosując tkaninę zaciemniającą DUO (plaster miodu), ponieważ w tym rodzaju tkaniny jest więcej garbików, są ciaśniej ułożone, a tym samym skuteczniej wypełniają szczelinę.

Do tego można jeszcze doliczyć dokładny pomiar, aby szczelina między plisą, a oknem była jak najmniejsza, ale najlepiej jest jakąś szczelinę zachować, aby plisa nie zacinała się. My proponujemy po 1 mm na stronę.

Podsumowując, najlepszy efekt zaciemnienia uzyskamy dzięki tkaninom zaciemniającym DUO (plaster miodu - oznaczonym jako "BO"), następnie zaciemniającym tkaninom plisowanym standard, a na trzecim miejscu tkaninom niezaciemniającym, ale o niskim parametrze transmisji, czyli przenikania światła (ogólna reguła jest taka, że im tkanina ciemniejsza, tym mniej światła przepuszcza).

Które tkaniny są najlepsze do łazienki i kuchni?

Generalnie tkaniny plisowane dobrze znoszą kontakt z wodą, oczywiście pomijając sytuacje mocnego przemoczenia, kiedy woda skleja garbiki i obciąża tkaninę, powodując większe wypłaszczenie na górze plisy. Po wyschnięciu materiał wraca do swoich naturalnych parametrów.

Jednak są tkaniny, które wyjątkowo dobrze tolerują kontakt z wodą, np. kolekcje Office i Orion. Mają strukturę "ceratową", która jest podobna do połączenia tkaniny i ceraty, miękka, elastyczna, o niskiej nasiąkliwości.

Dodatkowo, kolekcja Office należy do wąskiej grupy tkanin z certyfikatem niepalności (określanych jako "trudnopalne"). Takimi kolekcjami są również: Alasco, Basel, Basel Pearl, Denim, Flowers, Frankfurt, Neo, Verdon, Verdon BO.

Jak upewnić się, że pomiar okien został wykonany prawidłowo?

Zacząć należy od sprawdzenia jaki sposób montażu został wybrany. Jeżeli standardowy (w świetle szyby, na wkręty) lub bezinwazyjny samoprzylepny to gotowe plisy będą o 2 mm węższe niż szerokości podane w zamówieniu. W przypadku montażu na kątownikach lub bezinwazyjnego, zaciskanego na ramę szerokości gotowych plis będą takie jak podane w zamówieniu.

Jak już znamy szerokości gotowych plis, najprostszym sposobem sprawdzenia wymiarów jest wycięcie np. drewnianej listewki o dokładnie takiej długości jak szerokość plisy i fizyczne przymierzenie czy mieści się oraz czy szczelina nie będzie zbyt duża lub zbyt mała. Idealna byłaby listewka/kantówka o wymiarach 20 mm x 22 mm, ponieważ w pełni odzwierciedli wymiary profili plis, ale sprawdzi się również długi element z tworzywa sztucznego lub nawet sztywny karton.
W ten sposób można wyciąć wszystkie wymiary (szerokości plis), a można też tylko jedną, aby zweryfikować, sprawdzić, ulepszyć i dopracować własną metodykę pomiaru, czyli przykładania miarki oraz odczytywania wyniku.

Jest to oczywiście metoda, po pierwsze, dla wytrwałych, a po drugie dla tych, którzy chcą uzyskać idealne dopasowanie - lub zwyczajnie wykonują pomiar okien raz pierwszy i chcą upewnić się, że nie popełnią błędu.

Czy istnieją plisy zaciemniające 100%?

Takie plisy nie istnieją. 100% zaciemnienia oznacza 0% światła. Zero jest liczbą bezkompromisową. Zero oznacza zero, czyli nic. Istnieje dużo tkanin, które mają właściwość nie przepuszczania światła wcale, ale plisa jako całość jakiś niewielki ułamek światła zawsze przepuszcza. Nawet stosując tkaniny DUO, dzięki którym światło nie przechodzi do pomieszczenia przez otwory na sznurki, pozostaje szczelina między plisą, a oknem. Faktycznie jest to niewielka ilość, zwłaszcza przy dobrze dopasowanej plisie, ale nie jest to 0%.

Inaczej mówiąc, używanie zwrotów "tkanina zaciemniająca", "tkanina przepuszczająca 0% światła" czy "tkanina nieprzepuszczająca światła" jest prawidłowe. Nawet określenie "plisa zaciemniająca" jest prawidłowe, ponieważ mowa jest o plisie, której zadaniem jest zaciemnianie pomieszczenia. Została zaplanowana i wykonana w tym celu. Zaciemnia tyle, na ile jest to możliwe lub, mówiąc kolokwialnie, "robi co może". Natomiast określenie "plisa zaciemniająca 100%" nie jest zgodne ze stanem faktycznym.

Jakie mogą być maksymalne wymiary plisy?

W ofercie deklarujemy, że wykonujemy plisy do szerokości 170 cm i wysokości 250 cm.

Duża wysokość plisy jest generalnie mniejszym wyzywaniem. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o plisy z niezbyt ciężkimi tkaninami. Sami montowaliśmy plisy o wysokości przekraczającej 300 cm. Jednak w przypadku wysokości powyżej 250 cm nie mamy możliwości naciągnięcia sznurków i dopasowanie ich naprężenia trzeba wykonać na oknie.

Jeżeli chodzi o szerokości to wielokrotnie realizowaliśmy zamówienia na plisy o szerokości 150-180 cm, a nawet zdarzały się większe, aż do 200 cm i nie mieliśmy (i nie mamy) zgłoszeń problemów. Od strony technicznej jest to wykonalne, ale w przypadku plis o takiej szerokości (powyżej 130-140 cm) należy liczyć się z pewnymi mankamentami (zwłaszcza przy zastosowaniu cięższych materiałów), np. może być widać lekkie ugięcie górnego profilu. Nie będzie to ugięcie typu "banan", ale po przyjrzeniu się plisie będzie można to zauważyć. Ciężko jednoznacznie określić granicę, od której "coś" widać, ponieważ zależy to od gramatury tkaniny oraz wysokości (czyli ostatecznie również od ciężaru całej tkaniny - im wyższe okno, tym więcej tkaniny, więc jest cięższa). Dodatkowo, profile są obciążane z powodu napięcia sznurka.

Druga sprawa to wypinanie się plisy z górnych mocowań po zasłonięciu na 100%... Do takich plis dokładamy dodatkowe mocowania na środek i to częściowo rozwiązuje problem, ale należy też pamiętać, że plisy o takiej szerokości nie zasłonimy jednym ruchem ręki. Czasami trzeba będzie podejść z lewej, z prawej, poprawić, itd... Może wyskoczyć z lewej, więc trzeba jeszcze raz podejść, itp... Jeżeli plisa będzie służyła tylko do zasłaniania dolnej części okna (tzn. nie na 100%) i nie mamy potrzeby wpinać jej w górne mocowania to oczywiście taki problem nie występuje.
Generalna zasada jest taka, że im plisa szersza tym mniej "poręczna". Przykładowo, plisa o szerokości 35 cm działa super lekko i płynnie, ale przy szerokości np. 120 cm sznurki muszą być naprężone bardziej, aby plisa nie opadała, więc podczas użytkowania z pewnością wyczujemy różnicę.

W sytuacji poszukiwania zasłony na okno o szerokości 150 cm lub więcej mamy do czynienia z decyzją opartą na kompromisach. Trzeba przeanalizować wszystkie rozwiązania (rolety, żaluzje, itd.), poznać wady oraz zalety każdego z nich i dopiero zdecydować, ponieważ dla okien o takiej szerokości w każdym systemie będzie jakieś "ale" - rzecz w tym, aby wybrać takie "ale", które jesteśmy w stanie zaakceptować.

Które tkaniny w największym stopniu ograniczą nagrzewanie się pomieszczenia latem?

Największą barierę termiczną stanowią tkaniny DUO (plaster miodu) z wewnętrzną folią odblaskową/zaciemniającą - czyli zaciemniające. Po pierwsze, dzięki wspomnianej foli odblaskowej, a po drugie tkaniny DUO są dwuwarstwowe i pomiędzy warstwami tkaniny tworzy się tzw. poduszka powietrzna, która jest skutecznym izolatorem. Niestety po zasłonięciu okna plisą w pomieszczeniu robi się ciemno, więc mogą nie być dobrym pomysłem do pomieszczeń, w których przebywamy w ciągu dnia.

Zdjęcie tkaniny DUO z folią odblaskową:

Folia odblaskowa w tkaninie DUO (plaster miodu)

Następne w kolejności są tkaniny z odblaskiem, czyli z warstwą perłowo-srebrno-srebrzystą napyloną na zewnętrzną stronę tkaniny. Zwiększa ona odbicie ciepła, podobnie jak koce termiczne zatrzymują ciepło, albo folie aluminiowe naklejane na ściany za kaloryferami ograniczają nagrzewanie ścian.

Przykład tkaniny z odblaskiem: na pierwszym planie strona wewnętrzna (od strony mieszkania), a pod nią strona zewnętrzna (z odblaskiem):

Przykładowa tkanina z odblaskiem

Jaka jest cena za 1m2 plisy?

Cena plisy nie jest wyliczana wprost na podstawie powierzchni.
Wraz ze wzrostem szerokości cena rośnie szybciej, niż wraz ze wzrostem wysokości. Większa szerokość to więcej profilu, listew oraz tkaniny, a większa wysokość to tylko więcej tkaniny (sznurki i pozostałe komponenty pomijamy). Zatem plisa 100 cm szer. x 50 cm wys. będzie droższa niż plisa 50 cm szer. x 100 cm wys., chociaż powierzchnie mają identyczne.
Właśnie dlatego często można spotkać oferty na plisy, gdzie cena jest wyznaczana na podstawie szerokości, przy całkowitym lub częściowym pominięciu wysokości. Całkowitym wtedy, gdy cena jest zależna od szerokości, a wysokość w ogóle nie ma znaczenia. Częściowym wtedy, gdy cena jest zależna od szerokości, ale z górnym ograniczeniem wysokości. Jednak takie przeliczanie ma zastosowanie tylko do najtańszych tkanin, gdy koszt tkaniny stanowi niewielką część ceny całej plisy, a różnice zużycia materiału można pominąć lub uśrednić.

Innym aspektem jest fakt, że na wykonanie plisy z najtańszą tkaniną oraz najdroższą trzeba poświęcić dokładnie tyle samo czasu, energii i pozostałych komponentów. Można zatem powiedzieć, że im droższa tkanina tym mniej (procentowo) płacimy za samą usługę wykonania plisy.

Ponadto, cena zależy od wybranego profilu, sposobu montażu, oraz, przede wszystkim, wybranej tkaniny - rozpiętość cenowa między najtańszymi i najdroższymi tkaninami jest bardzo duża.

Od czego zależy cena tkaniny?

Podobnie jak w przypadku pozostałych produktów niepodlegających urzędowym regulacjom, od jakości, kosztów produkcji i dystrybucji, cech materiałowych oraz marki.

Przykładowo, tkaniny DUO są intensywnie klejone, a w związku z tym do produkcji zużywane jest dużo kleju. Jakość kleju ma duże znaczenie, ponieważ plisy funkcjonują w zmiennej temperaturze oraz wilgotności - np. temperatura plisy na oknie dachowym latem może sięgać 70-90 stopni, podczas gdy zimą będzie to 15-20 stopni. Producent stosujący drogie kleje, o wysokiej jakości i trwałości, musi odzwierciedlić poniesione koszty w cenie tkaniny.
Analogicznie jest w przypadku tkanin plisowanych standard, tzw. podgumowanych (zaciemniających). Dotyczy to również pozostałych kosztów składników wykorzystywanych do produkcji oraz procesów technologicznych.

Z pewnością wpływ na cenę ma również wyjątkowość tkaniny oraz jej "urok/uroda". Zazwyczaj jest tak, że im produkt bardziej ekskluzywny i wyjątkowy, tym droższy.

Z czego wynika różnica w cenach plis z różnymi tkaninami?

Przede wszystkim z cen tkanin. Do pewnego poziomu cena tkaniny jest tylko jednym ze składników ceny plisy, a od pewnego poziomu staje się największym składnikiem ceny plisy, nierzadko przewyższającym kilka pozostałych składników razem wziętych.
W tkaninach plisowanych rozpiętość cenowa jest bardzo duża. Wśród tkanin najdroższych można znaleźć kolekcje, które są kilkadziesiąt razy droższe od najtańszych, chociaż to oczywiście skrajność, ale cena kilkanaście razy większa rzadkością już nie jest.

Czy tkaniny plisowane polskich producentów są dobre?

Różnie. Mieliśmy do czynienia z tkaninami polskich producentów o bardzo niskiej jakości (które w niektórych sklepach są aktualnie sprzedawane jako "najwyższej jakości"), ale również z takimi, które zostały wykonane prawidłowo. Niestety wśród polskich producentów dominuje skupienie na konkurencji cenowej, czyli żeby dostarczyć na rynek produkt w jak najniższej cenie, a to ogranicza możliwość stworzenia tkaniny o podwyższonej jakości, wyjątkowości i wyglądzie, które często wymagają droższych składników i technologii.

Z naszej perspektywy największym problemem jest efekt "zmąconej wody" wywołany przez sprzedawców plis (zwłaszcza z polskimi tkaninami), którzy wszystkie tkaniny w swojej ofercie (nawet te naprawdę kiepskie) określają jako "super, ekstra, premium, lux". Powoduje to dezorientację u klientów, którzy mają coraz większy problem z odróżnieniem tkanin niskiej jakości od poprawnych i przeciętnych oraz od tych naprawdę wysokiej jakości. Zwłaszcza, że decyzje są często podejmowane na podstawie zdjęć, a to samo w sobie jest utrudnieniem.

Z drugiej strony, ze względu na to, że plisy są stosunkowo nowym typem zasłony okiennej, wielu klientów kupuje plisy po raz pierwszy. Z powodu braku doświadczenia i możliwości porównania kultywują przekonanie, że "plisa to plisa", a każdą wyższą cenę odbierają jako "przepłacanie" lub "naciąganie". Oczywiście w pewnym sensie "plisa to plisa" i jeżeli ktoś poszukuje po prostu plisy do zasłaniania okna to większość plis spełni oczekiwania. Jednak świat plis nie zatrzymał się w tym miejscu.
Prawdą jest, że plisa z tkaniną wysokiej jakości tak samo skutecznie zasłoni okno jak plisa z tkaniną niskiej jakości. Prawdą też jest, że samochody Polonez jeżdżą podobnie do samochodów Porsche (do przodu lub do tyłu, ale nie w bok), a Trabanty podobnie do Lamborghini (do przodu lub do tyłu, ale nie w bok). Poza podobieństwami są też różnice, które są odzwierciedlone w cenach.

Piszemy o tym w pytaniu dotyczącym tkanin polskich producentów, ponieważ w tym segmencie jest największy "mętlik". Przed "erą" polskich producentów tkanin plisowanych (a właściwie sprzedawców polskich tkanin plisowanych) wszystko było znacznie bardziej klarowne. Wiadomo było, że cena podążą za jakością, a celem podstawowym klientów było znalezienie tkaniny o maksymalnym współczynniku jakości do ceny - i powtórzymy się... przy rozumieniu zależności jakości od ceny (mniej lub bardziej luźnej, ale zdecydowanie istniejącej). Obecnie wszystko jest najlepsze, najpiękniejsze i najwspanialsze... Tzn. nie jest, ale z deklaracji słownych wygląda jakby było...

Czym są "plisy premium" i czym różnią się od plis bez oznaczenia "premium"?

Faktycznie, jedną z często wyszukiwanych fraz w wyszukiwarce Google, w kontekście plis, jest fraza "plisy premium".
Przeglądając wyszukane oferty zauważymy, że im niższa cena tym więcej określeń typu "premium", "najwyższa jakość", "z najwyższej półki". Zauważymy również, że im mniejsza różnorodność tkanin, tym mamy większą szansę trafić na informacje typu "nasze plisy są wyjątkowe, ponieważ można nimi zasłonić dowolny fragment okna".

Do tej sytuacji znakomicie pasuje powiedzenie, że "jeżeli jedynym narzędziem jakie posiadasz jest młotek to każdy problem wydaje się być gwoździem".
Parafrazując, można powiedzieć, że "jeżeli masz w ofercie tylko kilka najtańszych kolekcji to każda wydaje się być premium".
Natomiast hasła reklamowe nawiązujące do "unikalnej" możliwości zasłonięcia dowolnego fragmentu okna przywołują na myśl klasyków polskiego kabaretu i "drzwi ze specjalnym systemem wte i wefte".

Niestety branża tkanin plisowanych podlega tym samym regułom co cała branża tekstylna (i właściwie każda inna branża). Przykładowo, jeżeli szukamy taniego garnituru z najwyższej półki to prędzej lub później dojdziemy do zrozumienia, że albo nie będzie tani, albo nie będzie z najwyższej półki.

Uważamy, że każdy powinien dokonywać zakupów według własnego gustu, potrzeb i zasobności portfela oraz skupić się na poszukiwaniu produktów o maksymalnym współczynniku jakości do ceny, jednocześnie nie zapominając, że etykieta na opakowaniu nie zawsze odzwierciedla zawartość, tak jak napis "świeże mleko" na butelce z mlekiem z czasem przestaje być prawdą, ale sam napis nie znika. Zalecane jest też unikanie sprzedawców marzeń, ponieważ, jak trafnie ujął to Aldo Gucci: "Rozczarowanie spowodowane niską jakością pamięta się długo po przeminięciu radości spowodowanej niską ceną.".

Masz pytania?

Jeżeli masz pytania - napisz do nas. Jeżeli masz pytania, które Twoim zdaniem powinny znaleźć się na tej liście - napisz do nas.